W poprzednim tygodniu EBC zakupił na rynku wtórnym obligacje państw europejskich o wartości 0,5 mld euro. Prawdopodobnie skupił się na włoskich papierach dłużnych, których oprocentowanie utrzymuje się w okolicach 7%, czyli bardzo blisko zeszłorocznych maksimów. Obligacje innych państw strefy euro, znajdują się na dużo bezpieczniejszych poziomach i nie ma obecnie dużej presji na wzrost ich rentowności. Przyczyną tak złego zachowania włoskich papierów dłużnych jest zbliżający się termin rolowania znacznej części długu. W pierwszym kwartale 2012 roku Włochy muszą pożyczyć dodatkowo 72 mld euro, aby zrolować wygasające obligacje. Przez cały rok kwota ta zwiększy się do 300 mld euro. Jeżeli Italia nie będzie w stanie tego zrobić, ze względu na zbyt wysoki koszt emitowanych obligacji (zbyt duże oprocentowanie), to nie ma zbyt ciekawej alternatywy. EFSF nie jest na tyle duży aby w znaczący sposób pomóc, tym bardziej że ma już różne zobowiązania w stosunku do innych krajów. Pozostaje jeszcze pożyczka z MFW, albo emisja euroobligacji przez EBC, która póki co napotyka na silny sprzeciw ze strony Niemiec. EBC odrzuca także możliwość bezpośredniego kupna dużej ilości papierów dłużnych (QE), poprzez dodruk pieniędzy, całkiem słusznie twierdząc że rządy zrezygnują wtedy z planów oszczędnościowych. Z drugiej strony Europejski Bank Centralny przeprowadza aukcje zasilające system bankowy w dodatkowe środki. Ma to w teorii umożliwić utrzymanie akcji kredytowej (wzrostu gospodarczego) i zakupy obligacji państw strefy euro przez banki komercyjne. Póki co znaczna część wolnych środków będących w posiadaniu europejskich banków, wraca na konto depozytowe EBC w postaci jednodniowych depozytów, oprocentowanych na minimalnym poziomie 0,25%. Wczoraj wartość depozytów osiągnęła historyczne maksimum na poziomie 453 mld euro. Wychodzi na to, że na razie banki wolą lokować swoje wolne środki na bezpiecznym koncie EBC, niż angażować się w jakieś bardziej ryzykowne transakcje.
Dodatkowo po przeprowadzonej cotygodniowej sterylizacji środków, widać jak duży jest popyt na lokowanie pieniędzy w EBC. Sterylizacja tym tylko różni się od deposit fasility, że jest wyżej oprocentowana i pozwala lokować środki na 7 dni (zatrzymuje kapitał na nieco dłużej niż 1 dniowe depozyty). Sterylizacja w tym tygodniu zebrała rekordową wartość ofert na poziomie 337 mld euro, przeznaczonych na pokrycie zakupionych obligacji o wartości 211,5 mld euro. Jest to około 100 mld euro więcej niż średnia z ostatnich tygodni.
Aktywa EBC wzrosły w ostatnim tygodniu o 2,4 mld euro i wynoszą obecnie 2,735 bln euro. Można powiedzieć że ustabilizowały się po dużym wzroście spowodowanym aukcją 3-letnich pożyczek w ramach LTRO.
Wpradzie czytam tego bloga od niedawna ... ale z zapartym tchem.
OdpowiedzUsuńAutorze, proszę o najbardziej prawdopodobny scenariusz po zdaniu:"Jeżeli Italia nie będzie w stanie tego zrobić, ze względu na zbyt wysoki koszt emitowanych obligacji (zbyt duże oprocentowanie), to nie ma zbyt ciekawej alternatywy"
Na razie nie ma tak dużych pieniędzy aby uratować Włochy, ale nie oznacza to, że EBC ich nie znajdzie. Nie chciałbym być zbyt pesymistyczny. "Z nożem na gardle" może okazać się, że Europa znajdzie bardzo szybko nowe środki, czy to poprzez następne aukcje LTRO, czy jakakolwiek inna metodą która sprowadza się do dodruku pieniędzy
OdpowiedzUsuń