Rynek metali szlachetnych nie rozpieszcza ostatnio inwestorów. Na rynku srebra ceny zniżkowały przez pierwsze trzy dni tygodnia, przyspieszając znacznie w środę. W czwartek notowania runęły w dół dochodząc prawie do 26 $/oz, jednak potem dynamicznie zmieniły kierunek, zyskując do końca sesji ponad 6% od dziennego minimum. W piątek było już wyraźnie spokojniej a ceny srebra zakończyły tydzień na poziomie 27,64 $/oz, co stanowi spadek o 1,43 dolara, czyli 4,9%. Na rynku złota tydzień przebiegał podobnie, a notowania zamknęły piątkową sesję na poziomie 1561,9 $/oz, co stanowi spadek o 44 dolary, czyli 2,7%. Ze względu na nierównowagę w spadkach obydwu metali, wskaźnik GSR rozszerzył się do poziomu 56,5 pkt.
W piątek opublikowany został raport Commitment of Traders. Zarówno w przypadku złota jak i srebra struktura krótkich pozycji nieznacznie się polepszyła. Na rynku srebra liczba krótkich pozycji netto w posiadaniu inwestorów komercyjnych spadła o 693 sztuki do poziomu 14132. Jest to najniższy poziom od wielu lat.
Na rynku złota liczba krótkich pozycji netto w posiadaniu commercials spadła o niespełna 600 pozycji do poziomu 163,9 tysiąca. Znajdujemy się obecnie tuż przy dwuletnim minimum krótkich pozycji w posiadaniu największych inwestorów.
Ilość srebra w magazynach SLV zmniejszyła się nieznacznie w przeciągu ostatniego tygodnia o 93,8 ton czyli 3 mln uncji i wynosi obecnie 309 mln oz. Jest to całkiem niezły wynik jak na tydzień w którym srebro traciło w pewnym momencie ponad 10%. Wygląda na to, że majowe załamanie cen „wymiotło” większość spekulantów z SLV. Po tym jak ceny srebra straciły na wartości ponad 30 procent w przeciągu kilku pierwszych dni maja, z SLV zaczęło odpływać srebro. Przez dwa miesiące fundusz stracił ponad 60 mln oz metalu. Następne załamanie cen we wrześniu, które miało podobna skalę nie przeniosło się praktycznie w ogóle na straty w SLV. Od tego czasu mieliśmy do czynienia z trzema mniejszymi spadkami, w połowie listopada, w połowie grudnia i w zeszłym tygodniu. Także one nie spowodowały żadnej gwałtownej reakcji ze strony inwestorów posiadających udziały w SLV.
Według danych opublikowanych na www.shortsqueeze.com ilość zajętych krótkich pozycji na SLV spadła o ponad 3 mln uncji z 25,2 do 22 mln oz. Wynika z tego, że 6,6% srebra (co 15 uncja) przechowywanego przez fundusz nie ma pokrycia w fizycznym metalu.
Magazyny Comexu w niewielkiej skali, ale stabilnie zwiększają ilość przechowywanego srebra. Obecnie Comex posiada 117 299 195 oz metalu, co stanowi wzrost w stosunku do poprzedniego tygodnia o 2 mln uncji.
Styczeń nie jest miesiącem dostawy srebra na Comexie, dlatego można spodziewać się dostaw na poziomie znacznie mniejszym niż w poprzednim miesiącu. W grudniu rozliczone i dostarczone zostały ostatecznie 1032 kontrakty, opiewające na 5,16 mln oz metalu, co jest wynikiem średnim.
Sprzedaż Silver Eagle zatrzymała się w drugiej połowie miesiąca, a właściwie dane publikowane przez US Mint nie były uzupełniane od dłuższego czasu. Póki co ciągle znajdujemy się „o włos” poniżej 40 mln oz srebra sprzedanego w tym roku, poprzez emisję jednouncyjnych monet.
2011 Silver Sales Totals
January 6,422,000 (Faktycznie połowa tej wartości, ponieważ są to połączone dane za grudzień i styczeń)
February 3,240,000
March 2,767,000
April 2,819,000
May 3,653,500
June 3,402,000
July 2,968,000
August 3,679,500
September 4,460,500
March 2,767,000
April 2,819,000
May 3,653,500
June 3,402,000
July 2,968,000
August 3,679,500
September 4,460,500
October 3,064,000
November 1,384,000
December 2,009,000
Total 39,868,500 ozNotowania srebra zakończyły rok spadkiem o 10,4% w stosunku do końca grudnia 2010 roku. Złoto było trochę lepsze i przypieczętowało 2011 rok wzrostem o 9,8% co stanowi jedenasty rok z rzędu zakończony wzrostami cen kruszcu. W nowy rok wchodzimy z całym bagażem nierozwiązanych problemów z lat ubiegłych. Rosnącym długiem praktycznie wszystkich wysoko rozwiniętych gospodarek. W USA potrzeba będzie ponownie zwiększyć maksymalny poziom długu ustalony przez Kongres. Potem w listopadzie czekają nas wybory prezydenckie, do czasu których demokraci muszą stworzyć ułudę dobrobytu i niskiego bezrobocia w kraju aby ponownie wygrać wybory. W międzyczasie czeka nas prawdopodobnie następna runda „luzowania ilościowego” (QE), w jakiejkolwiek formie. W Europie sytuacja przedstawia się równie nieciekawie. W 2012 roku czeka nas rolowanie znacznej ilości długu przez państwa strefy euro. Na celowniku na razie mamy głównie Włochy, których rentowność obligacji systematycznie wspina się do góry. Na luty planowana jest ponowna aukcja EBC, która w ramach 3-letniej LTRO dostarczy nowych środków dla systemu bankowego.
Polityka ZIRP (Zero Intrest Rate Policy), czyli utrzymywanie stóp procentowych na minimalnych poziomach, potrwa jeszcze do 2014 roku, a w rzeczywistości pewnie dłużej. Jednak najbardziej wyrazistym znakiem obecnych czasów jest przejęcie największych giełd na świecie przez algorytmy komputerowe (HFT), analizujące sytuację i decydujące o zawarciu transakcji w ułamkach sekundy. W czasie kiedy ktoś dostrzeże trend, elektroniczne systemy transakcyjne już dawno zajęły na nim pozycje. Do czasu kiedy inwestor podejmie decyzje o dokonaniu transakcji, HFT mogą już się wycofywać z rynku inkasując niewielki zysk i sprzedając wszystkim wokoło niechciane akcje. Algorytmy komputerowe odpowiedzialne są obecnie na Wall Street za dwie trzecie dokonywanych transakcji. Jeżeli dodamy do tego, że obroty na NYSE i Nasdaq stanowią połowę dziennego wolumenu obrotów na światowych rynkach, to widać do jak wielkiej skali rozrosło się to zjawisko. HFT w prostej linii pochodzą od używanych przez lata prostych programów do zawierania transakcji, wykorzystywanych przez różne instytucje finansowe, często określane jako „black-box’y”. Jednak kiedyś proste programy, obecnie wyposażone są w zaawansowane oprogramowanie, które z równocześnie może śledzić dziesiątki czynników i w ułamku sekundy podejmować decyzje o kupnie bądź sprzedaży danych instrumentów finansowych, automatycznie bez udziału człowieka. Postęp przez ostatnie lata w tej dziedzinie jest przytłaczający i powinien doprowadzić w końcu do decyzji dotyczących regulacji tego rynku. Tym bardziej że jest on wątpliwy pod względem równości wszystkich uczestników rynku. Mówiąc wprost, przeciętny inwestor nie ma wielkich szans w starciu z szybkimi komputerami wyposażonymi w nowoczesne oprogramowanie i podejmującymi automatyczne decyzje inwestycyjne. Pojawienie się i gwałtowny rozwój algorytmów HFT zmieniło oblicze giełd i jeśli nic od strony prawnej się nie zmieni, to 2012 będzie kolejnym który zmarginalizuje działania zwyczajnych inwestorów.
Zamiatane, od upadku Lehman Brothers w 2008 roku, pod dywan problemy, zapewne wkrótce dadzą o sobie znać. W czasach kiedy banki centralne uprawiają politykę zwaną „competitive currency devaluation”, czyli drukują pieniądze w celu obniżenia wartości waluty i promowania eksportu, inwestycje w trwałe aktywa wydają się w dłuższym terminie najlepszą drogą zabezpieczenia oszczędności. Nie wiadomo jak zachowają się notowania złota i srebra w najbliższym czasie, jednak ostatnie spadki nie miały uzasadnienia w danych fundamentalnych, a wynikały jedynie z obrotu „papierowym srebrem i złotem”. Faktycznie, niższe ceny kruszców stwarzają dogodną sytuacje do powiększenia posiadanych pozycji.
Thx.
OdpowiedzUsuńCPa
mam pytanie: skoro więksi grali na spadki srebra (bo mieli sporo szortów), a jak widzieliśmy sporo spadlo, to chyba pozbyli się swoich szortów podczas tych spadków?, i Ag które nie było dowartościowane powinno w najbliższym czasie iść do góry? więc teraz warto kupować dłuższe pozycje, albo korzystać z niskich cen i kupować kupować kupować, a fizycznie tym bardziej. pozdrav
OdpowiedzUsuńTak wynika z analizy COT. Od 2010 roku najwięksi gracze pozbyli się ponad 50 tysięcy krótkich pozycji. Raporty COT nie wskazują dokładnie kiedy nastąpi ruch cen, ale sam fakt zmniejszenia ilości krótkich pozycji z 65 do 14 tysięcy przez największych inwestorów jest na pewno pozytywny.
OdpowiedzUsuńhttp://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/511599 napisano tam że JPMorgan "Gigant właśnie zajął krótkie niepokryte pozycje na rynku srebra na 3,3 mld uncji". Nie ma tam info kiedy to zostało zakupione, dlatego pytanie: wiecie może kiedy JPM to zakupił? teraz czy wcześniej? jeśli teraz to źle, bo znów będą zwałki na Ag...chyba że w/w link opisuje stary fakt
OdpowiedzUsuńKolejna kwestia: akcja buy silver -crash jpm trwa już jakiś czas czas, czy przynosi to jakieś widoczne rezultaty poza zyskami dla sprzedawców?
postaram się napisać o tym wkrótce, ale nie znalazłem nigdzie podobnej informacji.
OdpowiedzUsuń